Dodałam nowe tłumaczenia
Postanowiłam przetłumaczyć odcinek 80 ale częściami. Na razie macie przetłumaczone 5 rozmów.
Violetta i Leon
-To wszystko co się wydarzyło, wiem, ze zawsze szłam za moim sercem
-I co ono ci mówi teraz?
-Chcesz wiedzieć co ono mi mówi?
-Tak
-W tym momencie moje serce biję bardzo ale to bardzo szybko i mówi... Leon Leon sty sty. Nie wiem czemu się tak roześmiałeś, mówię serio
-Wiem
-Co? O co chodzi?Co!
-Kocham cię Violetta. I chcę ci obiecać... w tym mieście, w tym magicznym miejscu... będę cie kochać zawszę
-Ja też
-Proszę cię, obiecaj mi, że już nigdy się nie rozstaniemy znowu
-Obiecuję.
Francesca i Diego
-Dziękuję. Kocham cie
-Ja ciebie też. Lubię kiedy jesteś szczęśliwa. Teraz to co musisz zrobić to cieszyć się podróżą i muzyką. Więc... kapitanie, jesteśmy gotowi jechać do Sevili. Kotwica w górę
-Przeprasza
-Podnieść kotwicę
-Nie przeprasza. Podniesiecie kotwicy jest nie możliwe
-Czemu nie?
-Ostatnio kiedy ją podniosłem wy dopiero przychodziliście na świat
-Nie rozumiem, zgodziłem się na romantyczną noc i ty miełeś nas zabrać do Sevili
-I cię zabiorę
-Tą łodzią?
-Nie, przepraszam, ty pytasz się o światła, muzykę i romantyczna scenografię na pokładzie o nazwie Sevilla. Nie popłyniemy, ta łodź nie pływa,,, od nie wiem... lat
-Diego
-Kochanie
-Diego
-mam pomysł
-Diego
-Mam pomysł. Kiedy się następny odpływ do Sevili
-Ostatni był o 22 więc następny będzie... Jutro rano. Będzie jutro rano
-Cześć, jestem tu
-Hej, cześć. Chcesz coś zjeść
Ludmiła i Federico
-Kwiat dla kwiatu wydawało się trochę żałosne
-I jest
-Więc dałem jedna gwiazdę innej gwieździe
-Dziękuję Fede ten prezent jest wyjątkowy. Jedna gwiazda, fakt, to nie gwiazda, fakt...
-Hej, czy ty zaniemówiłaś
-Że ja, zostawiłeś mnie bez słów bo dałeś mi najpiękniejszy prezent i najlepsze w tym wszystkim jest, to że będzie trwać wiecznie
-Tak, jak moja miłość do ciebie. Teraz mi wierzysz? Kocham cię taką jaką jesteś, nawet jeśli możesz więcej lub mniej błyszczeć
-Fede, nie chcę, żebyśmy zapomnieli o tym momencie. Ponieważ nie ważne co się stanie, ta gwiazda będzie świeciła dla mnie
-Jestem pewien
Naty i Maxi
-Chcę wznieść toast za nas i za zostawienie wszystkich nieporozumień
-Za nas. Aj Kocham cię
-Ja ciebie też Naty
Angie, Violetta, Leon i German
-Dzień dobry
-Dzień dobry, jak miło widzieć was razem.
-Tak, mamy się dobrze
-Dzień dobry
-Dzień dobry, usiądź, nikt tu nie siedzi
-Tak, tato
-Dzień dobry Angie
-Leon możesz powiedzieć temu panu, że wolę, zeby zjadł w swoim pokoju
-Na serio
-Tak, proszę
-Powiedziała, że chce żebyś zjadł w swoim pokoju
-Tak, słyszałem Leon, słyszałem dziękuję
-Violetta możesz powiedzieć tej pani, że wszystko jest gotowe do show
-Wszystko jest gotowe do show
-Oczywiście, że jest. Przecież przygotowywaliśmy to przez tyle dni. Powiedź mu
-Sądzę, że usłyszał to tata
-Co?
-Powiedziała tak
-Aha
-Violetta sądzę, że powinniśmy pójść gdzieś porozmawiać
-Nie, wy... musicie... zostań tu . Violetta
-Angie
-Nie waż sie
Ludmiła i Federico
-Zostawisz tej certyfikat bo tak bardzo się na niego patrzysz
-Nie mogę uwierzyć, że kupiłeś mi tą gwiazdę, jesteś najlepszym chłopakiem na świecie.
-Jesteś jaśniejsza od każdej gwiazdy
-Tak wiem. Kocham cię
-Ja ciebie też kocham
Camila i Broydway
-Kochanie nie mogę uwierzyć, że dziś jest show, jestem tak zdenerwowana, serio
-Ah Camila uspokój się. Musimy tylko powtórzyć choreografię i wszystko będzie gotowe.
-Tak
Francesca i Diego
-Hej, nie lubię widzieć cię taką. Mówiłem ci, że nie mogłem znaleść żadnego transportu
-Wiem. Potrzebuję trochę czasu na... nie wiem, zmianę, by wziąść przysznić i mieć czas przygotować się do show
-W zasadzie wszystko jest możliwe, aby zdążyć na show. Pozwól mi coś powiedzieć. Kiedy jesteś zmęczona i zła to wyglądasz ślicznie
-Pięknie? Piękna dziewczyna która spała w kącie łodzi, która nic nie zjadł i nie wziełą kąpieli od 2 dni
-Wiesz, że jesteś piękna a teraz mnie przytul. Coś trochę brzyudko pachnie lub jest ...
-Co
-Może troszeczkę
-Nie zbliżaj się do mnie, masz się trzymać na dystans
-To był żart, ona znów się wkurzyła
Violetta, Gery, Leon i Clement
-Gery, Clement
-Musimy porozmawiać, tak sądzę
-Myślę, że... Po tym...Chcę przeprosić was za wszystko, co sie stało. Ponieważ sytuacja jest w naszych rękach i bierą winę na siebie
-Nie, nie jesteś winny. Właściwie chcę powiedzieć, że jedyną winną osobą jestem ja, to ja przekonałam Clement do wysłania wiadomości i przepraszam bo zachowywałam się tak bardzo obsesyjnie i za wszystko. Mam nadzieję, że wybaczycie mi kiedyś
-Prawda jest taka, że to co zrobiliście była bardzo złe i boli nas to. Będąc z dala od Leona cały czas, było najsmutniejszą z rzeczy jakie mi się przytrafiły. Ale dziękuje, że powiedzieliście prawdę. Teraz możemy być razem i tak, dziekuję
-Wybaczamy wam ale najważniejsze jest to żebyście to wy wybaczyli sobie. To jest zbyt złe to co zrobiliście. ale to dobrze, że powiedziałeś nam prawdę i teraz trzeba rozwiazać spory.
-Zasługujecie być razem, jesteś wyjątkową osobą o wielkim sercu
-Ja...
-Nie nie musisz mówić. Jest dobrze
-Clement miał rację, że źle cie oceniłam
-W porządku, nie róbmy dramatu z tego co się wydarzyło. Zacznijmy od zera
-Ok
-Tak
-Przepraszam, ale czy jesteście gotowi, dobrze skończcie swoje śniadanie, weźcie swoje rzeczy i spotkamy się tutaj to razem pójdziemy
-Grupo, grupu... uwaga, skończcie swoje śniadanie, weźcie swoje rzeczy i pójdziemy razem
-gdzie idziemy?
-Pójdziemy do specjalnego miejsca, które ma związek z dzisiejszą nocą i nie możemy się spóźnić , więc weźcie swoje rzeczy i spotykamy się tutaj
-Fran i Diego?
-Fran i Diego jeszcze jadą, i nie bedą z nami ale nie martw się zdążą na występ
-Doskonale
-Oczywiście mój plan się nie powiódł
-I co teraz?
-Nie wiem ale musimy coś wymyślić
-Jeśli będziesz czegoś potrzebować, zadzwoń do mnie
-Tak
Violetta i Leon
-Spójrz. Podoba ci się?
-Nie mógł być piękniejszy
-Naprawdę?
-Tak
-Zrobisz ten zaszczyt
-Oczywiście
Jade, Nicolas i Matias
-Nie mogłaś być piękniejsza Jade. Jest tu magicznie, nie? Co sie dzieje!
-Jak miło widzieć was razem, zakochanych.
-Matias poczekaj moment. Czy mógł byś zostawić mnie samego z twoją siostrą jeszcze przez chwilę
-Uważam, że jeżeli jesteśmy teraz rodzinno, powinniśmy to świętować
-Mati proszę cię. Czy możesz nas zostawić samych przez chwilę
-Nie, ja chce być z wami, chcę świętować to z tobą
-Ty zawsze jesteś w pobliży, cały czas za nami biegasz
-Ja biegam za wami, ale proszę cię, bąć uczciwa Jade. Jeżeli nie będzie mnie tu, ty zostaniesz sama bez butów i ubrań
-Oj proszę cie zrozum to wreście. Nie potrzebuję żadnych butów czy kapci
-Przestań cie się kłócić. Matias ma racje. Gdyby nie on, nie byli byś my razem. Dlatego Mati, mam coś dla ciebie. Mam dla ciebie niespodziankę.
-Co?
-Mały prezent, no cóż
-Nie liczy się czy jest mały tylko sam gest
-On jest duży
-O, teraz mogę wrócić do pracy. Chcesz, żebym został twoim szoferem
-Matias, jest to samochód dla ciebie i stoi za tobą. Matias to jest prezen dla ciebie, samochód jest twój, to jest dla ciebie. Możesz świetować, mieć własne życie
-Dziękuję Nicolas, to jest najlepszy prezent jaki dostałem
-Zasługujesz na to szwagrze
-Bardzo dziękuję
-Idź bądź szczęśliwy
-Ty też Jade. Jesteś najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła
-Kocham cię
-Ja ciebie też. Do widzenia
-Mam coś dla ciebie
-Nie, nie. Jedyne czego chcę to, zebyś mi powiedział, że będziemy razem na zawsze
Uczniowie Studai, Angie, Germa i brat Antonia
-Witajcie, wy jesteście uczniami Studia z Argentyny
-Pedro
-German
-Ile to będzie
-Jesteś taki sam
-Bardzo dziękuję
-Chodź. To niesamowite, przepraszam ty musisz być Angie
-Tak, ale przepraszam ty to ?
-Pedro Geles, brat Antonia
-Nie mogę uwierzyć. Nie poznałąm cię, przepraszam
-Chodź
Violetta
-Każda próba po drodze jest krokiem do celu
Pedro
-Uwaga proszę. Nie przyszliśmy tutaj by uczcić mojego brata, ale by wam pokazać coś innego. To jest pierwsze studia które wybudował. Byłeś świetnym uczniem German. Świat muzyki, stracił wielki talent
Angie
-Vilu, nie mogę uwierzyć. Wiedziałaś, że twój tata tu studiował?
Violetta
-Nie, on tylko powiedział, że był w Sevili, nie moge w to uwierzyć
Pedro
-Kochanie, chodźcie za mną, chcę wam coś pokazać. Mój brat wsadził wielki wysiłek w to studio. I powoli stało ono się prestiżowym miejscem na świecie
Olga i Ramalo
-Och, czuję się bardzo źle, Dlaczego to wszystko jest takie. Czuję się tak źle. Nie mogę tego już znieść, nie chcę
-Aj Ramallo, co ci jest, źle wyglądasz mój drogi. Masz gorączkę
-Tak Olga
-Bądź ostrożny
-Zobacz jak ja wyglądam
-Zajmę sie tobą, nie martw się
-Masz dobry wpływ na mnie
-Owszem mam bardzo dobry
-To czego teraz potrzebuję to jeden z uścisków. Czy mogę dostać?
-Nie, będziemy się przytulać, kiedy będzie z tobą lepiej
-Ale jeden uścisk mógł by mnie wyleczyć
-Nie, na przytulanie będziesz musiał zaczekać. Powiem ci cos o czym nie myślisz, a wiesz co to jest. Przestrzeń osobista
Violetta, German i Pedro
-Tato. Czy ja źle usłyszałam czy brat Antonio powiedział, że tu studiowałeś
-Ta, ta, piękne miejsce, podoba ci się?
-Nie zmieniaj tematu, dlaczego nie możesz powiedzieć
-Dlatego, że to nie jest ważne. Nie długo tu studiowałem, byłem złym uczniem
-Przepraszam, czy ja dobrze słyszałem to co powiedziałeś. Byłeś najlepszym uczniem tego Studia. Kiedy tu studiował, opanował wszystkie obszary. On jest najlepszy
-Poważnie
-Możecie swobodnie zwiedzić, zobaczyć wszystko. Dalej, dalej. Dołączysz do grupy
-Tak. A ty, sądzę, że będziasz miał kolejną rozmowę ojca i córki
-Tak
Ludmiła i Federico
-Możesz mi powiedzieć, z czego tak się śmiejesz
-Motyle
-Są to gwiazdy, nie motyle. Czy wszystko w porządku?
-Czuję się inaczej, ale jest to bardzo miłe . Byłem jednym, małym punktem na świecie, który nie ma znaczenia dla każdego. Tak długo, do puki w moim życiu nie pojawiła się gwiazda, która cały wszechświat destabilizuje. Patrzę na ciebie i ...wszystkie kolory stają się bardziej intensywne, jeśli rozumiesz. To było jak ponowne odkrywanie świata. Ale teraz razem. I nie jestem tym, kto tylko przychodzi
-Kto to jest?
-Motyli pokój. Mówią że się pojawiają podczas miłości. A ja nidy nie wierzyłem, że mi się to przytrafi
-Dobrze, ale cóż, to nie dzieje się tylko z tobą, ale także ze mną
Gery i Clement
-To coś wielkiego, że rozmawialiśmy z Violettą i Leonem
-Tak, prawda jest taka, że ja też się cieszę. Nigdy nie powinniśmy ich rozdzielać. Zasługują być razem.
-A my co?
-Nie wiem, chyba my też zasługujemy
Fran i Diego
-Ah w końcu dotarliśmy. Byłam smutna i nie chcę żeby zobaczyli mnie w tym stanie
-Myślę, że jesteś piękna
-To jest żart
-Nie,nie, nie mam tego na myśli Francesca
-Oh to takie uroczę, chodź się przytulić
-Nie nie
-Przytul mnie
-Francesca jeszcze nie doszliśmy, musimy iść, proszę
-Okej, czekaj
-Co
-To jest to miejsce, gdzie się udaliśmy
-Tak i znajduje się po drugiej stronie miasta
-Co, jak to po drugiej stronie miasta, Diego jest już późno
-Cóż, tak wiem. Ale posłuchaj mnie. Ja pójdę tam gdzie autobusy a ty tam gdzie taksówki
-A jeśli znajdę autobus lub taksi
Camila, Broydwey
-Moja pani
-Mój panie
-Oferuję ci ten kawałek
-Co ty za sztukę mówisz
-Co kawałek, proszę cię Camila. Taniec, taniec, chcę cię zobaczyć
-Ah tak, zatańczmy
-Jedno zdjęcie . Bardzo dobrze- Andres
Violetta i Leon
-To miejsce wygląda jak marzenie
-Tak, jak magia prawda
-Tak. Czuję duch Antonia. Nie mogę w to uwierzyć, że dopiero teraz dowiedziałam się, że mój ojciec był tu przez tyle lat
-Cóż, można to zrozumieć w ten sposób, że twój ojciec był bardzo zamknięty po śmierci twojej matki. A dzięki tobie się otworzył. Ciesz się niespodzianką
-Mówiłam ci, że jesteś najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła w żuciu i , że cię bardzo kocham i jesteś najpiękniejszy na świecie
-Możesz mi powiedzieć więcej, jesli chcesz
-Uwielbiam sposób w jaki myślisz
-Pewnie, że możesz
-Kochani, jedno zdjęcie . i jest, bardzo dobrze- Andres
Postanowiłam przetłumaczyć odcinek 80 ale częściami. Na razie macie przetłumaczone 5 rozmów.
Violetta i Leon
-To wszystko co się wydarzyło, wiem, ze zawsze szłam za moim sercem
-I co ono ci mówi teraz?
-Chcesz wiedzieć co ono mi mówi?
-Tak
-W tym momencie moje serce biję bardzo ale to bardzo szybko i mówi... Leon Leon sty sty. Nie wiem czemu się tak roześmiałeś, mówię serio
-Wiem
-Co? O co chodzi?Co!
-Kocham cię Violetta. I chcę ci obiecać... w tym mieście, w tym magicznym miejscu... będę cie kochać zawszę
-Ja też
-Proszę cię, obiecaj mi, że już nigdy się nie rozstaniemy znowu
-Obiecuję.
Francesca i Diego
-Dziękuję. Kocham cie
-Ja ciebie też. Lubię kiedy jesteś szczęśliwa. Teraz to co musisz zrobić to cieszyć się podróżą i muzyką. Więc... kapitanie, jesteśmy gotowi jechać do Sevili. Kotwica w górę
-Przeprasza
-Podnieść kotwicę
-Nie przeprasza. Podniesiecie kotwicy jest nie możliwe
-Czemu nie?
-Ostatnio kiedy ją podniosłem wy dopiero przychodziliście na świat
-Nie rozumiem, zgodziłem się na romantyczną noc i ty miełeś nas zabrać do Sevili
-I cię zabiorę
-Tą łodzią?
-Nie, przepraszam, ty pytasz się o światła, muzykę i romantyczna scenografię na pokładzie o nazwie Sevilla. Nie popłyniemy, ta łodź nie pływa,,, od nie wiem... lat
-Diego
-Kochanie
-Diego
-mam pomysł
-Diego
-Mam pomysł. Kiedy się następny odpływ do Sevili
-Ostatni był o 22 więc następny będzie... Jutro rano. Będzie jutro rano
-Cześć, jestem tu
-Hej, cześć. Chcesz coś zjeść
Ludmiła i Federico
-Kwiat dla kwiatu wydawało się trochę żałosne
-I jest
-Więc dałem jedna gwiazdę innej gwieździe
-Dziękuję Fede ten prezent jest wyjątkowy. Jedna gwiazda, fakt, to nie gwiazda, fakt...
-Hej, czy ty zaniemówiłaś
-Że ja, zostawiłeś mnie bez słów bo dałeś mi najpiękniejszy prezent i najlepsze w tym wszystkim jest, to że będzie trwać wiecznie
-Tak, jak moja miłość do ciebie. Teraz mi wierzysz? Kocham cię taką jaką jesteś, nawet jeśli możesz więcej lub mniej błyszczeć
-Fede, nie chcę, żebyśmy zapomnieli o tym momencie. Ponieważ nie ważne co się stanie, ta gwiazda będzie świeciła dla mnie
-Jestem pewien
Naty i Maxi
-Chcę wznieść toast za nas i za zostawienie wszystkich nieporozumień
-Za nas. Aj Kocham cię
-Ja ciebie też Naty
Angie, Violetta, Leon i German
-Dzień dobry
-Dzień dobry, jak miło widzieć was razem.
-Tak, mamy się dobrze
-Dzień dobry
-Dzień dobry, usiądź, nikt tu nie siedzi
-Tak, tato
-Dzień dobry Angie
-Leon możesz powiedzieć temu panu, że wolę, zeby zjadł w swoim pokoju
-Na serio
-Tak, proszę
-Powiedziała, że chce żebyś zjadł w swoim pokoju
-Tak, słyszałem Leon, słyszałem dziękuję
-Violetta możesz powiedzieć tej pani, że wszystko jest gotowe do show
-Wszystko jest gotowe do show
-Oczywiście, że jest. Przecież przygotowywaliśmy to przez tyle dni. Powiedź mu
-Sądzę, że usłyszał to tata
-Co?
-Powiedziała tak
-Aha
-Violetta sądzę, że powinniśmy pójść gdzieś porozmawiać
-Nie, wy... musicie... zostań tu . Violetta
-Angie
-Nie waż sie
Ludmiła i Federico
-Zostawisz tej certyfikat bo tak bardzo się na niego patrzysz
-Nie mogę uwierzyć, że kupiłeś mi tą gwiazdę, jesteś najlepszym chłopakiem na świecie.
-Jesteś jaśniejsza od każdej gwiazdy
-Tak wiem. Kocham cię
-Ja ciebie też kocham
Camila i Broydway
-Kochanie nie mogę uwierzyć, że dziś jest show, jestem tak zdenerwowana, serio
-Ah Camila uspokój się. Musimy tylko powtórzyć choreografię i wszystko będzie gotowe.
-Tak
Francesca i Diego
-Hej, nie lubię widzieć cię taką. Mówiłem ci, że nie mogłem znaleść żadnego transportu
-Wiem. Potrzebuję trochę czasu na... nie wiem, zmianę, by wziąść przysznić i mieć czas przygotować się do show
-W zasadzie wszystko jest możliwe, aby zdążyć na show. Pozwól mi coś powiedzieć. Kiedy jesteś zmęczona i zła to wyglądasz ślicznie
-Pięknie? Piękna dziewczyna która spała w kącie łodzi, która nic nie zjadł i nie wziełą kąpieli od 2 dni
-Wiesz, że jesteś piękna a teraz mnie przytul. Coś trochę brzyudko pachnie lub jest ...
-Co
-Może troszeczkę
-Nie zbliżaj się do mnie, masz się trzymać na dystans
-To był żart, ona znów się wkurzyła
Violetta, Gery, Leon i Clement
-Gery, Clement
-Musimy porozmawiać, tak sądzę
-Myślę, że... Po tym...Chcę przeprosić was za wszystko, co sie stało. Ponieważ sytuacja jest w naszych rękach i bierą winę na siebie
-Nie, nie jesteś winny. Właściwie chcę powiedzieć, że jedyną winną osobą jestem ja, to ja przekonałam Clement do wysłania wiadomości i przepraszam bo zachowywałam się tak bardzo obsesyjnie i za wszystko. Mam nadzieję, że wybaczycie mi kiedyś
-Prawda jest taka, że to co zrobiliście była bardzo złe i boli nas to. Będąc z dala od Leona cały czas, było najsmutniejszą z rzeczy jakie mi się przytrafiły. Ale dziękuje, że powiedzieliście prawdę. Teraz możemy być razem i tak, dziekuję
-Wybaczamy wam ale najważniejsze jest to żebyście to wy wybaczyli sobie. To jest zbyt złe to co zrobiliście. ale to dobrze, że powiedziałeś nam prawdę i teraz trzeba rozwiazać spory.
-Zasługujecie być razem, jesteś wyjątkową osobą o wielkim sercu
-Ja...
-Nie nie musisz mówić. Jest dobrze
-Clement miał rację, że źle cie oceniłam
-W porządku, nie róbmy dramatu z tego co się wydarzyło. Zacznijmy od zera
-Ok
-Tak
-Przepraszam, ale czy jesteście gotowi, dobrze skończcie swoje śniadanie, weźcie swoje rzeczy i spotkamy się tutaj to razem pójdziemy
-Grupo, grupu... uwaga, skończcie swoje śniadanie, weźcie swoje rzeczy i pójdziemy razem
-gdzie idziemy?
-Pójdziemy do specjalnego miejsca, które ma związek z dzisiejszą nocą i nie możemy się spóźnić , więc weźcie swoje rzeczy i spotykamy się tutaj
-Fran i Diego?
-Fran i Diego jeszcze jadą, i nie bedą z nami ale nie martw się zdążą na występ
-Doskonale
-Oczywiście mój plan się nie powiódł
-I co teraz?
-Nie wiem ale musimy coś wymyślić
-Jeśli będziesz czegoś potrzebować, zadzwoń do mnie
-Tak
Violetta i Leon
-Spójrz. Podoba ci się?
-Nie mógł być piękniejszy
-Naprawdę?
-Tak
-Zrobisz ten zaszczyt
-Oczywiście
Jade, Nicolas i Matias
-Nie mogłaś być piękniejsza Jade. Jest tu magicznie, nie? Co sie dzieje!
-Jak miło widzieć was razem, zakochanych.
-Matias poczekaj moment. Czy mógł byś zostawić mnie samego z twoją siostrą jeszcze przez chwilę
-Uważam, że jeżeli jesteśmy teraz rodzinno, powinniśmy to świętować
-Mati proszę cię. Czy możesz nas zostawić samych przez chwilę
-Nie, ja chce być z wami, chcę świętować to z tobą
-Ty zawsze jesteś w pobliży, cały czas za nami biegasz
-Ja biegam za wami, ale proszę cię, bąć uczciwa Jade. Jeżeli nie będzie mnie tu, ty zostaniesz sama bez butów i ubrań
-Oj proszę cie zrozum to wreście. Nie potrzebuję żadnych butów czy kapci
-Przestań cie się kłócić. Matias ma racje. Gdyby nie on, nie byli byś my razem. Dlatego Mati, mam coś dla ciebie. Mam dla ciebie niespodziankę.
-Co?
-Mały prezent, no cóż
-Nie liczy się czy jest mały tylko sam gest
-On jest duży
-O, teraz mogę wrócić do pracy. Chcesz, żebym został twoim szoferem
-Matias, jest to samochód dla ciebie i stoi za tobą. Matias to jest prezen dla ciebie, samochód jest twój, to jest dla ciebie. Możesz świetować, mieć własne życie
-Dziękuję Nicolas, to jest najlepszy prezent jaki dostałem
-Zasługujesz na to szwagrze
-Bardzo dziękuję
-Idź bądź szczęśliwy
-Ty też Jade. Jesteś najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła
-Kocham cię
-Ja ciebie też. Do widzenia
-Mam coś dla ciebie
-Nie, nie. Jedyne czego chcę to, zebyś mi powiedział, że będziemy razem na zawsze
Uczniowie Studai, Angie, Germa i brat Antonia
-Witajcie, wy jesteście uczniami Studia z Argentyny
-Pedro
-German
-Ile to będzie
-Jesteś taki sam
-Bardzo dziękuję
-Chodź. To niesamowite, przepraszam ty musisz być Angie
-Tak, ale przepraszam ty to ?
-Pedro Geles, brat Antonia
-Nie mogę uwierzyć. Nie poznałąm cię, przepraszam
-Chodź
Violetta
-Każda próba po drodze jest krokiem do celu
Pedro
-Uwaga proszę. Nie przyszliśmy tutaj by uczcić mojego brata, ale by wam pokazać coś innego. To jest pierwsze studia które wybudował. Byłeś świetnym uczniem German. Świat muzyki, stracił wielki talent
Angie
-Vilu, nie mogę uwierzyć. Wiedziałaś, że twój tata tu studiował?
Violetta
-Nie, on tylko powiedział, że był w Sevili, nie moge w to uwierzyć
Pedro
-Kochanie, chodźcie za mną, chcę wam coś pokazać. Mój brat wsadził wielki wysiłek w to studio. I powoli stało ono się prestiżowym miejscem na świecie
Olga i Ramalo
-Och, czuję się bardzo źle, Dlaczego to wszystko jest takie. Czuję się tak źle. Nie mogę tego już znieść, nie chcę
-Aj Ramallo, co ci jest, źle wyglądasz mój drogi. Masz gorączkę
-Tak Olga
-Bądź ostrożny
-Zobacz jak ja wyglądam
-Zajmę sie tobą, nie martw się
-Masz dobry wpływ na mnie
-Owszem mam bardzo dobry
-To czego teraz potrzebuję to jeden z uścisków. Czy mogę dostać?
-Nie, będziemy się przytulać, kiedy będzie z tobą lepiej
-Ale jeden uścisk mógł by mnie wyleczyć
-Nie, na przytulanie będziesz musiał zaczekać. Powiem ci cos o czym nie myślisz, a wiesz co to jest. Przestrzeń osobista
Violetta, German i Pedro
-Tato. Czy ja źle usłyszałam czy brat Antonio powiedział, że tu studiowałeś
-Ta, ta, piękne miejsce, podoba ci się?
-Nie zmieniaj tematu, dlaczego nie możesz powiedzieć
-Dlatego, że to nie jest ważne. Nie długo tu studiowałem, byłem złym uczniem
-Przepraszam, czy ja dobrze słyszałem to co powiedziałeś. Byłeś najlepszym uczniem tego Studia. Kiedy tu studiował, opanował wszystkie obszary. On jest najlepszy
-Poważnie
-Możecie swobodnie zwiedzić, zobaczyć wszystko. Dalej, dalej. Dołączysz do grupy
-Tak. A ty, sądzę, że będziasz miał kolejną rozmowę ojca i córki
-Tak
Ludmiła i Federico
-Możesz mi powiedzieć, z czego tak się śmiejesz
-Motyle
-Są to gwiazdy, nie motyle. Czy wszystko w porządku?
-Czuję się inaczej, ale jest to bardzo miłe . Byłem jednym, małym punktem na świecie, który nie ma znaczenia dla każdego. Tak długo, do puki w moim życiu nie pojawiła się gwiazda, która cały wszechświat destabilizuje. Patrzę na ciebie i ...wszystkie kolory stają się bardziej intensywne, jeśli rozumiesz. To było jak ponowne odkrywanie świata. Ale teraz razem. I nie jestem tym, kto tylko przychodzi
-Kto to jest?
-Motyli pokój. Mówią że się pojawiają podczas miłości. A ja nidy nie wierzyłem, że mi się to przytrafi
-Dobrze, ale cóż, to nie dzieje się tylko z tobą, ale także ze mną
Gery i Clement
-To coś wielkiego, że rozmawialiśmy z Violettą i Leonem
-Tak, prawda jest taka, że ja też się cieszę. Nigdy nie powinniśmy ich rozdzielać. Zasługują być razem.
-A my co?
-Nie wiem, chyba my też zasługujemy
Fran i Diego
-Ah w końcu dotarliśmy. Byłam smutna i nie chcę żeby zobaczyli mnie w tym stanie
-Myślę, że jesteś piękna
-To jest żart
-Nie,nie, nie mam tego na myśli Francesca
-Oh to takie uroczę, chodź się przytulić
-Nie nie
-Przytul mnie
-Francesca jeszcze nie doszliśmy, musimy iść, proszę
-Okej, czekaj
-Co
-To jest to miejsce, gdzie się udaliśmy
-Tak i znajduje się po drugiej stronie miasta
-Co, jak to po drugiej stronie miasta, Diego jest już późno
-Cóż, tak wiem. Ale posłuchaj mnie. Ja pójdę tam gdzie autobusy a ty tam gdzie taksówki
-A jeśli znajdę autobus lub taksi
Camila, Broydwey
-Moja pani
-Mój panie
-Oferuję ci ten kawałek
-Co ty za sztukę mówisz
-Co kawałek, proszę cię Camila. Taniec, taniec, chcę cię zobaczyć
-Ah tak, zatańczmy
-Jedno zdjęcie . Bardzo dobrze- Andres
Violetta i Leon
-To miejsce wygląda jak marzenie
-Tak, jak magia prawda
-Tak. Czuję duch Antonia. Nie mogę w to uwierzyć, że dopiero teraz dowiedziałam się, że mój ojciec był tu przez tyle lat
-Cóż, można to zrozumieć w ten sposób, że twój ojciec był bardzo zamknięty po śmierci twojej matki. A dzięki tobie się otworzył. Ciesz się niespodzianką
-Mówiłam ci, że jesteś najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła w żuciu i , że cię bardzo kocham i jesteś najpiękniejszy na świecie
-Możesz mi powiedzieć więcej, jesli chcesz
-Uwielbiam sposób w jaki myślisz
-Pewnie, że możesz
-Kochani, jedno zdjęcie . i jest, bardzo dobrze- Andres
cieszę się że postanowiłaś przetłumaczyć ten odcinek :)
OdpowiedzUsuń