"Moje pieniądze są nietykalne" - Martina Stoessel w wywiadzie dla Perfil.com
Gdyby urodziła się w Stanach Zjednoczonych, a serial byłby nadawany na tamtejszym Disney Channel, nikt nie miałby wątpliwości, że na terytorium Obamy powstała gwiazda na miarę Miley Cyrus - czytamy we wstępie do wywiadu, który ukazał się kilka miesięcy temu na Perfil.com.
Może to wydawać się nieco naciągane, ale Martina Stoessel, pierwszoplanowa aktorka telenoweli, jest znana na całym świecie. W pierwszym sezonie widownia wzrosła o prawie 93% w prawie dziesięciu krajach, płyty z soundtrackami pokryły się wielokrotną platyną i nic nie wskazuje na to, aby ten boom miał dobiegnąć końca.
Czasem nie potrafię sobie tego uświadomić. Spotykam mnóstwo dziewczyn proszących o autografy, na koszulkach mają nadrukowaną moją twarz, logo serialu. Nie mogę uwierzyć w to, że czasami na lotnisku oczekuje mnie dwustu fanów, a kiedy dojadę pod hotel, okazuje się, że są już tam moi fani z Santiago w Chile.
Jak zaczynasz przykładowy dzień?
Budzę się o siódmej rano i o ósmej mam zdjęcia na planie, w Estudios Baires Don Torcuato gdzie pracuję do czternastej, gdyż jestem tylko dzieckiem i mogę pracować przez sześć godzin dziennie. W szkole nie mam konkretnych lekcji, gdyż uczę się tylko dwa razy w tygodniu. Jest metoda nauki na odległość dla osób takich jak ja, z której korzystam i dlatego nie muszę spędzać całego czasu w Colegio Martin y Omara. Chodzę na dziesięć przedmiotów, po pięć na semestr a zadania zdaję za pomocą poczty elektronicznej. W ten weekend zaczynam kurs gitarowy, kontynuuje nagrania piosenek, a także mam zamiar spędzić czas z przyjaciółmi i rodziną, bo to jest najważniejsze.
Jakie zmiany zajdą w nowym sezonie Violetty?
Moja postać zmienia się bardzo, względem pierwszego sezonu. Będzie silną, dojrzałą dziewczyną, zmieniającą się w kobietę. Będzie wiedziała jak radzić sobie z Ludmiłą i pozna bardzo szczególną osobę [Diego], która początkowo będzie nie w jej typie, ale po jakimś czasie przeciwieństwa zaczną się przyciągać. Będzie ponad 20 nowych piosenek, teledysków oraz udział amerykańskiej aktorki Bridgit Mendler [Teddy w Powodzenia, Charlie!].
Jak wielka była ta zmiana?
To naprawdę wielka zmiana, ciężki wstrząs, który poczują nie tylko fani w Argentynie, ale i na świecie. Ten sezon lubię najbardziej, wkładam w niego dużo od siebie.
Jakie jest doświadczenie, które wstrząsnęło Tobą najbardziej?
Ostatnio poznałam Leila, fana chorego na raka i jego marzeniem było spotkać się ze mną. Obchodził swoje urodziny, a lekarze powiedzieli rodzicom, że ma mało czasu, a następnie znaleźli sposób aby się ze mną skontaktować. Stało się to za sprawą fundacji Wypowiedz życzenie [coś jak nasze Mam Marzenie].
Stoessel jest zapisana na drugi rok, po tzw "Polimodal" i brakuje jej dwóch lat, aby ukończyć szkołę średnią [teraz już roku, w chwili przeprowadzania wywiadu Stoessel brakowało jeszcze dwóch lat]. Ujawnia też, że jej ulubionym środkiem komunikacji jest Twitter. Używa go do spraw zawodowych i reetweetingu wiadomości od fanów. Swojego facebooka usunęła, z powodu przeciążeń na skrzynce pocztowej i niemożności wysłania zdjęć z prywatnego życia np. w bikini na plaży, ponieważ Disney narzucił jej obowiązek dbania o swój wizerunek.
A możesz iść potańczyć?
Wolę robić coś z przyjaciółmi i udawać się do miejsc prywatnych. Nie można inaczej cieszyć się chwilą. Lubię chodzić na zakupy, do Starbucksa i nie pozbawiać się niczego z normalnego życia, tylko dlatego, że jestem znana.
Jak zarządzasz pieniędzmi?
Moje pieniądze są nietykalne. Oszczędzam je, aby kupić mieszkanie. Miejsce do życia jest najważniejsze, a samochód mam zamiar kupić w przyszłym roku.
Twój tata w serialu jest zaborczy i obsesyjny, taki też jest Alejandro?
Nie, pozwala mi żyć. Mówi, że najgorsze, co może zrobić, to być przeciw moim wyborom. On daje mi narzędzia i rady i każe samemu podejmować decyzje. Ostatnio powiedział mi nawet, że mogę być z kim chcę, o ile tego kogoś będę kochała *śmiech*.
Czyli kwestię chłopaków macie już omówioną?
Tak, chyba tylko ją. Zresztą, na miłość zawsze jest czas, a ja jestem chętna by się zakochać.
Ostatnio byłaś w USA, jak widzisz tamtejszy świat Disneya?
Tak, to było niesamowite! Widzieć Miley Cyrus, Selenę Gomez! Co najlepsze, wiedzieli o sukcesie Violetty w Europie i Ameryce Łacińskiej i gratulowano mi, nie mogłam w to uwierzyć. Miałam spotkanie, na którym udzieliłam mini wywiadu w języku angielskim.
Chcesz pracować w USA?
Myślę, że jest taka ewentualność. Chciałabym zagrać w filmie, ale moim marzeniem jest zostać piosenkarką i nagrać solowy album.
JAK ZDOBYĆ SŁAWĘ – RADZI BRIDGIT MENDLER!
Gwiazda kanału Disney Channel Bridgit Mendler wyjawia nam tajemnice sławy. Chcesz pójść w ślady odtwórczyni roli Teddy Duncan i zabłysnąć na małym ekranie? Skorzystaj z rad Bridgit i sięgnij gwiazd!
O czym przede wszystkim powinni pamiętać początkujący aktorzy marzący o karierze?
Najlepsza rada, jaką mogłabym im dać jest taka: „Bycie gwiazdą nie powinno być waszym celem”. Myślę, że zawód aktora czy muzyka trzeba wybierać ze względu na zamiłowanie do sztuki, a nie do sławy.
Ale fajnie jest być sławnym, prawda?
Życie aktora nie polega tylko na przechadzaniu się po czerwonym dywanie i imprezowaniu. Trzeba włożyć w to dużo ciężkiej pracy. Ważne jest, żeby skupić się na przekazaniu światu tego, co się chce wyrazić, kiedy wszystkie oczy skierowane są na ciebie.
Co poradziłbyś osobom, które chciałyby pójść w twoje ślady i zostać gwiazdami telewizji?
W aktorstwie ćwiczenie czyni mistrza. Jeżeli naprawdę zależy ci na karierze w tym zawodzie, musisz ciągle doskonalić swój warsztat. Trzeba się skupić na pracy i stale ćwiczyć.
Czy ty nadal rozwijasz swoje umiejętności aktorskie?
Cały czas doskonalę swój warsztat i cały czas chodzę na castingi. Myślę też, że ważnym sprzymierzeńcem w karierze jest rodzina. Sukces w tej branży można osiągnąć tylko dzięki dużemu zaangażowaniu, również ze strony najbliższych.
W jaki sposób twoja rodzina cię wspiera?
Moja rodzina jest super. Przede wszystkim udzielili mi wsparcia finansowego, bo kiedy zaczynałam byłam jeszcze dzieckiem. Musiałam im udowodnić, że traktuję aktorstwo poważnie, ale wspierali mnie w stu procentach.
Czy chodzenie na castingi jest trudne?
Uczestniczenie w castingach bywa bardzo ciężkim i stresującym doświadczeniem. Na początku angażowałam się całkowicie w każdy projekt. Kompletnie wchodziłam w rolę i myślałam tylko o tym, jak fajnie byłoby grać daną postać. Od razu wyobrażałam sobie też jak praca wpisałaby się w mój plan dnia. A kiedy moja kandydatura była odrzucana popadałam w rozpacz.
Jak zmieniło się twoje podejście do castingów przez te wszystkie lata?
Przekonałam się, że nie można się zbytnio angażować, bo szanse zdobycia roli są raczej niewielkie. Prawdopodobnie nie odniesiesz sukcesu na castingu i będziesz rozczarowana. Ale niestety trzeba się z tym pogodzić, jeżeli chcesz do czegoś dojść w tej branży. Trzeba nauczyć się zapominać o niepowodzeniach, aż wreszcie uda ci się zdobyć rolę.
Jak poradzić sobie z nerwami podczas castingu?
Najlepiej jest skupić się na roli. Pamiętaj, że musisz pokazać się z jak najlepszej strony, więc skoncentruj się i dobrze naucz materiału. Całą energię włóż we wzorową prezentację i nie myśl o konsekwencjach. Nie zastanawiaj się: „Co zyskam dzięki tej roli? Jak daleko dzięki niej zajdę?” Skup się na jak najlepszej autoprezentacji.
Czy aby zostać aktorką trzeba angażować się w szkolne przedstawienia i kółka teatralne?
Oczywiście! Naprawdę warto występować w szkolnych przedstawieniach, ale dobrze jest też znaleźć grupę osób, którzy również interesują się aktorstwem. Są rozmaite pozaszkolne zajęcia teatralne, gdzie można zostać dostrzeżonym przez agentów i managerów.
Czy trzeba trzymać się swoich marzeń?
W tej branży często będziesz słyszeć słowo „nie”, więc trzeba być wytrwałym. Nie wolno porzucać swoich marzeń. Nigdy.
Jak sobie radzić z tymi ciągłymi odmowami?
Jest to bardzo trudna lekcja, ale pamiętaj, że to minie. To nie jest branża dla mięczaków. Wszyscy mówią: „To nic osobistego, tylko biznes”, ale ten biznes dotyka cię osobiście!
Jak się czujesz po nieudanym castingu?
Kiedy moja kandydatura jest odrzucana, odczuwam to bardzo osobiście. Ale wiem, że to się zdarzy jeszcze tysiąc razy, zanim usłyszę „tak”. Trzeba mieć dużo pokory i trzeba zrozumieć, że nie można na to nic poradzić. Musisz dać z siebie 100% i mieć nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
Z którą gwiazdą Hollywood chciałabyś pracować najbardziej?
Praca z Meryl Streep to byłoby naprawdę coś, ponieważ ona grała bardzo zróżnicowane postaci. Podoba mi się również to, że w pracy nie traci dobrego nastroju. Słyszałam, że na planie zdjęciowym kipi energią i radością, i że ma dobry, pozytywny wpływ na innych.
Kto jeszcze jest taką pozytywną postacią?
To samo słyszałam o Tomie Cruise, uważam, że on też jest świetny. Fajnie, że są aktorzy, którzy wkładają dużo wysiłku w role, ale jednocześnie czerpią radość z pracy. Z takimi ludźmi dobrze się pracuje.
Co jeszcze mogłabyś doradzić tym, którzy chcą zostać sławni?
Nie miejcie żadnych złudzeń co do tej branży. Wielu sądzi, że najbardziej ekscytującą stroną aktorstwa jest sława. Uważają, że gwiazda cały czas rozbija się po drogich restauracjach i nosi ubrania znanych projektantów. A prawda jest zupełnie inna.
A jaka jest prawda?
Trzeba się naprawdę ciężko naharować, żeby choć trochę liznąć takiego stylu życia. I nawet jak już coś osiągniesz, to twoja codzienność też nie będzie tak wyglądać. Owszem, od czasu do czasu przejdziesz się po czerwonym dywanie, ale zwykłe życie będzie znacznie mniej efektowne.
Jaka jest najgorsza wada sławy?
Lubię przebywać z przyjaciółmi i rodziną, ale ciągle jestem zajęta i nie mam na to czasu. Chciałabym też czasem pójść gdzieś i nie być rozpoznaną, ale nie jest to łatwe, kiedy wszyscy wiedzą kim jesteś.
A jaka jest największa zaleta sławy?
Najlepsze jest to, że możesz dotrzeć do wielkiej liczby ludzi. Masz wpływ na ich życie, co jest naprawdę fajne. Bardzo się cieszę, że mogłam wywrzeć wpływ na innych. Dla mnie to świetna sprawa. Nie mogę wyobrazić sobie lepszej pracy.
Gdyby urodziła się w Stanach Zjednoczonych, a serial byłby nadawany na tamtejszym Disney Channel, nikt nie miałby wątpliwości, że na terytorium Obamy powstała gwiazda na miarę Miley Cyrus - czytamy we wstępie do wywiadu, który ukazał się kilka miesięcy temu na Perfil.com.
Może to wydawać się nieco naciągane, ale Martina Stoessel, pierwszoplanowa aktorka telenoweli, jest znana na całym świecie. W pierwszym sezonie widownia wzrosła o prawie 93% w prawie dziesięciu krajach, płyty z soundtrackami pokryły się wielokrotną platyną i nic nie wskazuje na to, aby ten boom miał dobiegnąć końca.
Czasem nie potrafię sobie tego uświadomić. Spotykam mnóstwo dziewczyn proszących o autografy, na koszulkach mają nadrukowaną moją twarz, logo serialu. Nie mogę uwierzyć w to, że czasami na lotnisku oczekuje mnie dwustu fanów, a kiedy dojadę pod hotel, okazuje się, że są już tam moi fani z Santiago w Chile.
Jak zaczynasz przykładowy dzień?
Budzę się o siódmej rano i o ósmej mam zdjęcia na planie, w Estudios Baires Don Torcuato gdzie pracuję do czternastej, gdyż jestem tylko dzieckiem i mogę pracować przez sześć godzin dziennie. W szkole nie mam konkretnych lekcji, gdyż uczę się tylko dwa razy w tygodniu. Jest metoda nauki na odległość dla osób takich jak ja, z której korzystam i dlatego nie muszę spędzać całego czasu w Colegio Martin y Omara. Chodzę na dziesięć przedmiotów, po pięć na semestr a zadania zdaję za pomocą poczty elektronicznej. W ten weekend zaczynam kurs gitarowy, kontynuuje nagrania piosenek, a także mam zamiar spędzić czas z przyjaciółmi i rodziną, bo to jest najważniejsze.Jakie zmiany zajdą w nowym sezonie Violetty?
Moja postać zmienia się bardzo, względem pierwszego sezonu. Będzie silną, dojrzałą dziewczyną, zmieniającą się w kobietę. Będzie wiedziała jak radzić sobie z Ludmiłą i pozna bardzo szczególną osobę [Diego], która początkowo będzie nie w jej typie, ale po jakimś czasie przeciwieństwa zaczną się przyciągać. Będzie ponad 20 nowych piosenek, teledysków oraz udział amerykańskiej aktorki Bridgit Mendler [Teddy w Powodzenia, Charlie!].Jak wielka była ta zmiana?
To naprawdę wielka zmiana, ciężki wstrząs, który poczują nie tylko fani w Argentynie, ale i na świecie. Ten sezon lubię najbardziej, wkładam w niego dużo od siebie.
Jakie jest doświadczenie, które wstrząsnęło Tobą najbardziej?
Ostatnio poznałam Leila, fana chorego na raka i jego marzeniem było spotkać się ze mną. Obchodził swoje urodziny, a lekarze powiedzieli rodzicom, że ma mało czasu, a następnie znaleźli sposób aby się ze mną skontaktować. Stało się to za sprawą fundacji Wypowiedz życzenie [coś jak nasze Mam Marzenie].
Stoessel jest zapisana na drugi rok, po tzw "Polimodal" i brakuje jej dwóch lat, aby ukończyć szkołę średnią [teraz już roku, w chwili przeprowadzania wywiadu Stoessel brakowało jeszcze dwóch lat]. Ujawnia też, że jej ulubionym środkiem komunikacji jest Twitter. Używa go do spraw zawodowych i reetweetingu wiadomości od fanów. Swojego facebooka usunęła, z powodu przeciążeń na skrzynce pocztowej i niemożności wysłania zdjęć z prywatnego życia np. w bikini na plaży, ponieważ Disney narzucił jej obowiązek dbania o swój wizerunek.
A możesz iść potańczyć?
Wolę robić coś z przyjaciółmi i udawać się do miejsc prywatnych. Nie można inaczej cieszyć się chwilą. Lubię chodzić na zakupy, do Starbucksa i nie pozbawiać się niczego z normalnego życia, tylko dlatego, że jestem znana.Jak zarządzasz pieniędzmi?
Moje pieniądze są nietykalne. Oszczędzam je, aby kupić mieszkanie. Miejsce do życia jest najważniejsze, a samochód mam zamiar kupić w przyszłym roku.Twój tata w serialu jest zaborczy i obsesyjny, taki też jest Alejandro?
Nie, pozwala mi żyć. Mówi, że najgorsze, co może zrobić, to być przeciw moim wyborom. On daje mi narzędzia i rady i każe samemu podejmować decyzje. Ostatnio powiedział mi nawet, że mogę być z kim chcę, o ile tego kogoś będę kochała *śmiech*.Czyli kwestię chłopaków macie już omówioną?
Tak, chyba tylko ją. Zresztą, na miłość zawsze jest czas, a ja jestem chętna by się zakochać.Ostatnio byłaś w USA, jak widzisz tamtejszy świat Disneya?
Tak, to było niesamowite! Widzieć Miley Cyrus, Selenę Gomez! Co najlepsze, wiedzieli o sukcesie Violetty w Europie i Ameryce Łacińskiej i gratulowano mi, nie mogłam w to uwierzyć. Miałam spotkanie, na którym udzieliłam mini wywiadu w języku angielskim.
Chcesz pracować w USA?
Myślę, że jest taka ewentualność. Chciałabym zagrać w filmie, ale moim marzeniem jest zostać piosenkarką i nagrać solowy album.
JAK ZDOBYĆ SŁAWĘ – RADZI BRIDGIT MENDLER!
Wywiad z Martiną Stoessel:

1) Kogo bardziej wolisz, Tomasa, czy Leona?
Uważam, że obydwie postacie są naprawdę ciekawe i świetnie wykreowane. Wierzę, że moja Violetta, wybierze sobie kogoś, kogo podyktuje jej serce i właśnie nim będzie się kierować, przy wyborze prawdziwej miłości. Co do samych aktorów, bo wiem że też jesteście tego ciekawe, to muszę Wam powiedzieć, że z chłopcami bardzo się lubimy, ale jesteśmy tylko przyjaciółmi. Na razie na planie mamy tyle pracy, że żadne z nas nie myśli o poważnym związku. A po co wplątywać się w coś nie poważnego?
2) Czy całowanie się z Jorgem było stresujące?
To na szczęście nie był mój pierwszy pocałunek w życiu, więc nie będę miała do siebie pretensji że pierwszy pocałunek miałam z kimś na planie a nie w prawdziwym życiu
Sceny pocałunku zawsze są trudne i stresujące, bo gdy się kogoś naprawdę kocha to wychodzi to naturalnie, natomiast jak się gra scenę pocałunku to nie zawsze może tak być i trzeba się sporo napracować by tak było. Oczywiście najbardziej stresujące jest całowanie na planie, bo taki „zagrany” pocałunek może sprawić, że drugi aktor zacznie się nami interesować. A to może popsuć późniejszą pracę na planie.
3) Czy w rzeczywistości Mercedes też jest dla ciebie taka wredna?
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie! Mercedes gra jedynie Ludmiłę, która nie jest sympatyczną osobą, ale sama Mercedes jest naprawdę fajną dziewczyną i bardzo ją lubię, jak wszystkich zresztą na planie. Musicie pamiętać, że to, że ktoś gra wredną osobę, nie znaczy że naprawdę taki jest!!!
4) Kogo z planu lubisz najbardziej?
Jejku, na planie poznałam tyle fajnych osób, że trudno mi wybrać jedną konkretną. Lubię chyba wszystkich jednakowo. Chociaż trzeba powiedzieć, że my, aktorzy grający uczniów trzymamy się ze sobą najbardziej, ale to dlatego że jesteśmy w podobnym wieku i przez to łatwiej nam się zrozumieć. Ogólnie cieszę się że trafiłam na tak sympatycznych ludzi.
Martina Stoessel - wywiad w magazynie ¡Hola!
Martina Stoessel: "Urodziła się aby być gwiazdą!"
Ma 16 lat, jest gwiazdą Violetty, fenomenu Disney Channel. Cieszy się powodzeniem i marzy, aby pewnego dnia znaleźć miłość swojego życia.
Ma 16 lat, jest gwiazdą Violetty, fenomenu Disney Channel. Cieszy się powodzeniem i marzy, aby pewnego dnia znaleźć miłość swojego życia.
![]() |
"Chociaż czasami jestem zmęczona, to jest czas, aby cieszyć się i robić to o czym marzyłam" Zdjęcie: Fernando Dvoskin |
Urodziła się by być gwiazdą. Czy ktoś w to wątpi? Martina, "Tini" dla swoich bliskich. Ma podobny charakter do Violetty, w którą wciela się w produkcji Disney Channel. Jest nową idolką dla dzieci i młodzieży, która podąża za nią i naśladuje gwiazdę pop. Szczupła, eteryczna i bardzo kobieca, mówi rzeczowo bez egocentryzmu, tak jakby sława stała na drugim miejscu. Jej fani mnożąsię w Kolumbii, Chile, Hiszpanii, Francji, Turcjai, Meksyku, Rosji i Australii. Są to tylko niektóre miejsca na naszej planecie.
Ten miesiąc jest dla niej przełomowy. Ponad 70 występów w Gran Rex, nagroda Martin Fierro w kategorii 'Objawienie', 'Najlepszy serial dla dzieci i młodzieży',nagroda Premios Gardel za CD z pierwszego sezonu w kategorii 'Najlepszy album'. "To jest lampa błyskowa. Nie mogę uwierzyć ..." mówi, pod czujnym okiem swojej pięknej matki, Mariany. "Widzę, że moja twarz jest na koszulkach, portfelach, czasopismach, plakatach ... Naprawdę jestem bardzo szczęśliwa, bo włożyłam wiele siebie w to wszystko inie mogę prosić o więcej."..
Czy to prawda, że chodzisz wszędzie z ochroniarzami, którzy mają broń?
Nie, to kłamstwo. I nie przeszkadzają mi w ogóle uczucia ludzi. Prawdą jest, że to zmieniło moje życie. Szczególnie trudne jest to, cosię dzieje, czasami z prasą. Nie ingeruję w życie innych i nie mogę zrozumieć, dlaczego mówią o mnie. Tto trudne, choć jestemzaszczycona i doceniam to, że wielu dorosłych mówi mi, że jestem wzorem dla młodzieży. Czuję na sobie duża presję i odpowiedzialność, bo nie każdą szesnastolatkę to spotyka. Właściwie, od kiedy pracuję, jest wiele rzeczy, które zaczęłam odkrywać i nie myśleć nawet, że one istniały.
Co?
Rzeczy, które zdarzają się w środowisku ...
Co powiesz o zazdrości i zawiści?
Kiedyś myślałam, że to nic takiego, nigdy nie myślałam, że wkradnie się to do mojego życia, ale to przecież część dorastania.
Kto reaaguje na krytykę?
Moja rodzina. I oczywiście moim przyjaciele. Ubranie na gali Martin Fierro było moim projektem, który zrealizował Benito Fernandez. To był odpowiedni strój do mojego wieku!
A jak miał wpływ miało na ciebie to wszystko, co zostało powiedziane?
Następnego dnia, podczas występów w Grand Rex, poczułam się strasznie. Muszę przyznać, że to doświadczenie nauczyło mnie, że nic nie odbiera satysfakcji odebrania statuetki. Dziś rozumiem, że jeśli ludzie się tobą interesują ciąży na tobie duża presja na co dzień. Niektórzy ludzie zawsze będą cię oceniać.
Jaki jest twój plan tygodnia?
To się zmienia. Teraz od czwartku do niedzieli mam dwie funkcje dziennie. W czasie reszty tygodnia robię notatki o międzynarodowej trasie, którą zaczniemy do września.
Ten miesiąc jest dla niej przełomowy. Ponad 70 występów w Gran Rex, nagroda Martin Fierro w kategorii 'Objawienie', 'Najlepszy serial dla dzieci i młodzieży',nagroda Premios Gardel za CD z pierwszego sezonu w kategorii 'Najlepszy album'. "To jest lampa błyskowa. Nie mogę uwierzyć ..." mówi, pod czujnym okiem swojej pięknej matki, Mariany. "Widzę, że moja twarz jest na koszulkach, portfelach, czasopismach, plakatach ... Naprawdę jestem bardzo szczęśliwa, bo włożyłam wiele siebie w to wszystko inie mogę prosić o więcej."..
Czy to prawda, że chodzisz wszędzie z ochroniarzami, którzy mają broń?
Nie, to kłamstwo. I nie przeszkadzają mi w ogóle uczucia ludzi. Prawdą jest, że to zmieniło moje życie. Szczególnie trudne jest to, cosię dzieje, czasami z prasą. Nie ingeruję w życie innych i nie mogę zrozumieć, dlaczego mówią o mnie. Tto trudne, choć jestemzaszczycona i doceniam to, że wielu dorosłych mówi mi, że jestem wzorem dla młodzieży. Czuję na sobie duża presję i odpowiedzialność, bo nie każdą szesnastolatkę to spotyka. Właściwie, od kiedy pracuję, jest wiele rzeczy, które zaczęłam odkrywać i nie myśleć nawet, że one istniały.
Co?
Rzeczy, które zdarzają się w środowisku ...
Co powiesz o zazdrości i zawiści?
Kiedyś myślałam, że to nic takiego, nigdy nie myślałam, że wkradnie się to do mojego życia, ale to przecież część dorastania.
Kto reaaguje na krytykę?
Moja rodzina. I oczywiście moim przyjaciele. Ubranie na gali Martin Fierro było moim projektem, który zrealizował Benito Fernandez. To był odpowiedni strój do mojego wieku!
A jak miał wpływ miało na ciebie to wszystko, co zostało powiedziane?
Następnego dnia, podczas występów w Grand Rex, poczułam się strasznie. Muszę przyznać, że to doświadczenie nauczyło mnie, że nic nie odbiera satysfakcji odebrania statuetki. Dziś rozumiem, że jeśli ludzie się tobą interesują ciąży na tobie duża presja na co dzień. Niektórzy ludzie zawsze będą cię oceniać.
Jaki jest twój plan tygodnia?
To się zmienia. Teraz od czwartku do niedzieli mam dwie funkcje dziennie. W czasie reszty tygodnia robię notatki o międzynarodowej trasie, którą zaczniemy do września.
![]() |
"Zabawnie i spontanicznie. Martina mówi 'nie' siłowni i klubom sportowym." Zdjęcie: Fernando Dvoskin |
Co robisz w wolnym czasie?
Wszystko, co mogę. Śpię, wstaję w południe. Uwielbiam malować i rysować, ale nie mam do tego talentu. Również mam prywatnego nauczyciela i kurs internetowy w szkole. Wtedy nie mam czasu na nic innego.
Tęsknisz za znajomymi?
Jasne. Zanim zaczęłam pracować studiowałam w San Marcos, ale w tym roku, kiedy planowana trasa zabrała nam pięć miesięcy,zdaliśmy sobie sprawę, że będzie lepiej, jeśli zwolnię tempo, ale nie porzucę nauki. W ten sposób jestem bardziej zrelaksowana i rozumiem, dlaczego nauczyciele są przyzwyczajeni do pracy z tancerzami, tenisistami, mężczyznami, którzy są w podobnej sytuacji. Widzę moich przyjaciół w weekendy.
Oni cię rozumieja?
Tak. Byłam bardzo towrzyska i z jednego dnia na drugi, moje życie się zmieniło.
Czy widzisz, że ludzie bardziej zbliżają się do ciebie teraz, gdy jesteś sławna?
Ogólnie znam wielu ludzi, nie umawiam się ze sławnymi. Moje priorytety to rodzina i przyjaciele.
Wszystko, co mogę. Śpię, wstaję w południe. Uwielbiam malować i rysować, ale nie mam do tego talentu. Również mam prywatnego nauczyciela i kurs internetowy w szkole. Wtedy nie mam czasu na nic innego.
Tęsknisz za znajomymi?
Jasne. Zanim zaczęłam pracować studiowałam w San Marcos, ale w tym roku, kiedy planowana trasa zabrała nam pięć miesięcy,zdaliśmy sobie sprawę, że będzie lepiej, jeśli zwolnię tempo, ale nie porzucę nauki. W ten sposób jestem bardziej zrelaksowana i rozumiem, dlaczego nauczyciele są przyzwyczajeni do pracy z tancerzami, tenisistami, mężczyznami, którzy są w podobnej sytuacji. Widzę moich przyjaciół w weekendy.
Oni cię rozumieja?
Tak. Byłam bardzo towrzyska i z jednego dnia na drugi, moje życie się zmieniło.
Czy widzisz, że ludzie bardziej zbliżają się do ciebie teraz, gdy jesteś sławna?
Ogólnie znam wielu ludzi, nie umawiam się ze sławnymi. Moje priorytety to rodzina i przyjaciele.
![]() |
Martina nigdy nie wychodzi z domu bez szminki. Zdjęcie: Fernando Dvoskin |
Czy ten cały wysiłek się opłaca?
Jasne. Odkąd byłam małą dziewczynką godzinami stałam przed lustrem, nosiłam obcasy, malowałam się, tańczyłam i grałam zurojonymi przyjaciółmi.Szalony jest to, że w domu nie chcę pracować, ale wszystko co się wydarzyło, musiało się zdarzyć.
Jak to było?
Mój tata [producent Alejandro Stoessel] miał złożyć projekt do Disney. Zapytałam, czy mogę nagrać kilka piosenek. Spytałam też co by było gdybym pracowała...
I co oni na to?
Zgodzili się. Nagrałam kilka piosenek z kuzynem mamy. Wszystko było domowej roboty. Mój głos się spodobał i zaproszono mnie do wzięcia udziału w castingu. Gdy już dostałam tę rolę nie mogłam w to uwierzyć.
Jesteś taki słodki, prawda?
Tak, jestem bardzo kobieca. Lubię być dobrze ubrana. Makijaż, grzebień i sukienka są jak hobby. Jestem bardzo wrażliwa na to jak wyjdę na zdjęciach w magazynie. Chciałabym być taka jak Miley Cyrus czy Rihanna lub inne dziewczyny, które uwielbiam. Pewnego dnia będę mieć własną linię ubrań.
Co chcesz żeby się stało poza sukcesem?
To, co chcę najbardziej chcę to być zdrowa, silna z rodziną i przyjaciółmi. To jest najważniejsze, bo jeśli nie masz z kim dzielić się tym co osiągasz, to sukces nie ma sensu.
Czy masz chłopaka?
Nie.
A chciałabyś?
Musiałby rozumieć moją sytuację lub być kimś z mojego zawodu. Jak wytłumaczyć komuś, że dziś masz rozdanie nagród, a następnie wyjazd na pięć miesięcy w trasę? To nie jest łatwe. Jestem bardzo kochliwa!
Jasne. Odkąd byłam małą dziewczynką godzinami stałam przed lustrem, nosiłam obcasy, malowałam się, tańczyłam i grałam zurojonymi przyjaciółmi.Szalony jest to, że w domu nie chcę pracować, ale wszystko co się wydarzyło, musiało się zdarzyć.
Jak to było?
Mój tata [producent Alejandro Stoessel] miał złożyć projekt do Disney. Zapytałam, czy mogę nagrać kilka piosenek. Spytałam też co by było gdybym pracowała...
I co oni na to?
Zgodzili się. Nagrałam kilka piosenek z kuzynem mamy. Wszystko było domowej roboty. Mój głos się spodobał i zaproszono mnie do wzięcia udziału w castingu. Gdy już dostałam tę rolę nie mogłam w to uwierzyć.
Jesteś taki słodki, prawda?
Tak, jestem bardzo kobieca. Lubię być dobrze ubrana. Makijaż, grzebień i sukienka są jak hobby. Jestem bardzo wrażliwa na to jak wyjdę na zdjęciach w magazynie. Chciałabym być taka jak Miley Cyrus czy Rihanna lub inne dziewczyny, które uwielbiam. Pewnego dnia będę mieć własną linię ubrań.
Co chcesz żeby się stało poza sukcesem?
To, co chcę najbardziej chcę to być zdrowa, silna z rodziną i przyjaciółmi. To jest najważniejsze, bo jeśli nie masz z kim dzielić się tym co osiągasz, to sukces nie ma sensu.
Czy masz chłopaka?
Nie.
A chciałabyś?
Musiałby rozumieć moją sytuację lub być kimś z mojego zawodu. Jak wytłumaczyć komuś, że dziś masz rozdanie nagród, a następnie wyjazd na pięć miesięcy w trasę? To nie jest łatwe. Jestem bardzo kochliwa!
![]() |
"To zmieniło moje życie" Foto: Fernando Dvoskin |
Marzysz o małżeństwie, czy uważasz, że kariera to priorytet?
Czuję, że jestem dojrzała na swój wiek. Moja mama mówi mi bez problemu: "Połóż się, masz tylko 16 lat."
A ty odpowiadasz: ale mamo jestem Violetta?!
[Śmiech]. Nie do końca ... Jestem bardzo blisko mojej rodziny i robię to, co mi mówią i doradzają. Marzę o byciu z kimś na całe życie, zestarzeć się razem, mieć dzieci, psy ... Nie widzę potrzeby, aby to stało się gwałtownie.
Chciałabyś pracować na zewnątrz?
Moi rodzice dbają o to aby była jak najczęściej na świeżym powietrzu.
Kto będzie Ci towarzyszył w podróży?
Mama. My się świetnie razem bawimy. Historia naszego życia jest związana z podróżami. Cztery walizki, w każdej tysiąc rzeczy,zupełnie niepotrzebnych. Nie mogę się obejść bez makijażu i perfum.
Czy masz czas na spacery?
Niewiele. Choć czasem chciałabym się położyć i spać, to cieszy mnie to, że mogę podróżować.
Co chciałabyś jeszcze zrobić?
Chciałbym założyć szkołę artystyczneą dla dzieci z zespołem Downa. Są tak miłe dla mnie w teatrze ...
Nie chciałabyś się usamodzielnić?
Czekam, aby wydać płytę, kupić samochód. Trzeba iść przed siebie próbując różnych rzeczy. Niestety nie umiem jeszcze gotować. Ta praca bardziej niż rzeczy materialne da mi możliwość robienia tego co kocham i o czym marzyłam. Zapewniam cię, że ostatnią rzeczą o której myślę to srebro.
Martina, powiedz nam gdzie filmowany jest serial?
Serial kręcony jest w Buenos Aires, w Argentynie, skąd pochodzę. W ogromnym studio niedaleko miejsca, w którym dorastałam.
Co możesz nam powiedzieć o planach zdjęciowych?
Jest dom Violetty, w którym spędza sporo czasu na początku serialu. To ogromna instalacja z sypialniami, gabinetem, kuchnią i dużym pokojem, jak również z super tajnym strychem.
Gdzie jeszcze rozgrywa się akcja serialu?
Jest jeszcze ogromna dekoracja będąca planem szkoły teatralnej nazywanej Studio 21. Jest w niej mnóstwo różnych sal lekcyjnych, biur i sal treningowych. Oprócz tego, jest wypełniona instrumentami muzycznymi!
Jak opisałabyś postać graną przez Ciebie?
Violetta jest bardzo impulsywna, ale jest również wspaniałą przyjaciółką. Jest bardzo skromna i zrobi wszystko dla swoich przyjaciół - i jest również romantyczką. Uwielbia się zakochiwać!
Co jeszcze możesz nam powiedzieć o Violetcie?
Violetta pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Mieszka ze swoim ojcem, który jest bardzo surowy. Uwielbia śpiewać i grać na fortepianie!

Jesteś podobna do Violetty?
Jestem bardzo podobna do Violetty w wielu aspektach. Violetta jest nieśmiała, gdy jest wśród nowo poznanych ludzi, mam dokładnie tak samo. Jest również bardzo bezpośrednia i porywcza, czyli bardzo podobnie do mnie. Violetta lubi się zakochiwać - i to jest coś, co ja też uwielbiam robić!
Jesteś podobna do Violetty jeszcze w jakiś sposób?
Wydaje mi się, że jesteśmy podobne, jeśli chodzi o naszą miłość do muzyki. Uwielbiam śpiewać i Violetta szybko odkrywa, że też to kocha robić. Nie zdaje sobie z tego sprawy, gdy poznajemy ją po raz pierwszy - ale wkrótce się to zmienia.
Jak dostałaś rolę w tym serialu?
Byłam na castingu! To moją największa rola do tej pory i jestem naprawdę podekscytowana.
Jakie to uczucie być gwiazdą serialu?
Bardzo fajne! Jestem niezwykle dumna z programu i jestem nadzwyczaj dumna ze wszystkiego, co osiągnęliśmy do tej pory.

Pomówmy o kręceniu serialu. Jak trudne są sceny tańca w Violetcie?
Jest dużo śpiewania i tańczenia w serialu. Uwielbiam czas, gdy możemy tańczyć! Osobiście, nie uważam by taniec był bardzo trudny. Myślę, że mam szczęście, bo zwykle przychodzi mi całkiem naturalnie.
Czy zapamiętanie choreografii sprawia Ci kiedykolwiek problem?
Było kilka scen, w których miałam kłopoty z nauczeniem się ruchów - ale staram się tym nie stresować. Zamiast tego, ciężko ćwiczę. Pracuję nad choreografią tak dużo jak to możliwe, by mieć pewność, że jestem wystarczająco dobra, gdy zaczynamy kręcić sceny.
Przyznaj się, Martina... Czy kiedykolwiek upadłaś podczas numerów tanecznych?
Oj, oczywiście! Każdy się wywrócił na planie. Ja przewróciłam się już niejeden raz podczas scen tańca. Każdy, prędzej czy później, coś pomyli czy zepsuje, więc nie myślimy o tym. Śmiejemy się z tego, a potem lecimy dalej.
Chcesz powiedzieć, że nigdy nie zawstydziła Cię wywrotka?
Czy ty Martina jesteś najmłodszą aktorką w serialu Violetta
OdpowiedzUsuńJako główna bohaterka to tak, ale jeśli chodzi czy ogólnie w serialu to nie bo występowała córka tej kobiety Germana z 2 sezonu, siostra Thomasa i Fran więc...
UsuńKilka tysięcy,a nawet kilka milionów ludzi nie lubi tego serialu ponieważ sądzi że w tym serialu nic się fajnego nie dzieje i że jest zbyt dziecinny
OdpowiedzUsuńJeśli przyjmiecie moją propozycje,którą napisze wam za 3 miesiące to zapłace wam 3.000.000zł mam nadzieje,że taka cena będzie wystarczająco potrzebna.
OdpowiedzUsuńO jaką propozycje ci chodzi, nie rozumiem?
Usuń