Tłumaczone najważniejsze momenty
Violetta i Leon
-Co się stało
-Alex, to nie Alex. To Clemont. Jest synem Nicolasa
-Co?
-Tak. Wszyscy pomagają wszystkim dostać się do Studia a on udawał biednego. On jest synem milionera. Studio dało mu stypendium a on kłamał cały czas. Byłam przekonana, że to mój przyjaciel. Czuje się nijak, czuję się źle.
-Nie mogę w to uwierzyć
-Myślę, że nie był szalony i nie mogę w to uwierzyć, nie mogę uwierzyć, jak ... w jaki sposób, każdy z nas kłamał, Priscila, mój tata, Francesca, Diego.... ja okłamywałam cię. Powinni powiedzieć, ale to boli ludzi których kochasz, to dziwne.
-Dobrze, uspokój się teraz
-Nie mogę się uspokoić
-Rozumiem, ale musisz się uspokoić, nie wiemy co się dzieję. Nie wiemy dlaczego to zrobił, nie możemy go osądzać nie mając dowodów. Musimy z nim porozmawiać, tak jak mówisz, ludzie popełniają błędy i ranią innym. Porozmawiamy z nim Okej, ale uspokój się
-Wiedziałam, że mogę na ciebie liczyć.
Nicolas, Clement, Violetta
-Wyjaśnisz mi to, Clement
-Nie, to Alex, uczeń Studio
-Ah tak
-Tak
-To jest Clement, mój syn
-Serio, to prawda?
-Aktualnie pracujesz w tym miejscu
-Tak
-Tak. Nie mogę uwierzyć, ze tak mnie okłamałeś.
Violetta i Clement w Studio
- Wiedziałaś i ty. Dlaczego mnie tak okłamałeś, nie rozumiem. Powiedz mi dlaczego, nie rozumiem, nie rozumiem.
-Przykro mi
Leon i Andres
- I dalej Violetta pobiegła do mnie powiedzieć to i dlatego zatrzymała nagrywanie. Była w szoki i nie wierzyła, ze tak ją okłamał.
- Tak tak i że okłamał ją i wszystkich
-Tak, czyli to co powiedziałem, ale nie wiem, co jest dziwne, ze wpłynęło to tak.
-Czekaj, czekaj kolego, czy ty uważasz, ze Violetta mogła coś czuć do Alexa czy Clement czy jak mu tam.
-Nie wiem
-Zapomnij, że nie sądzę, a nawet powiem ci, że to wszystko dzieje się bo przyszła bezpośrednio do Ciebie. Jest to również wniosek, ze daliście sobie czas. Ale to jest oczywiste, że nie możesz być bez niej.
-Nie wiem, ale wiem, ze nie mogę teraz być bez niej, czułem, kiedy śpiewałem z nią, czułem się tak, jakby nigdy nie przestaliśmy być razem.
-Widzisz przyjacielu, musisz coś zrobić, to bez sensu, byście nie byli razem. Oboje czujecie to samo, oboje chcecie być razem. Rozumiesz. Patrz, patrz, to ona. Teraz jest idealny moment by z nia o tym porozmawiać. Idź, nie pozwól jej odejść.
-------------------------------------------------------------------------------------
Violetta i Leon
-Co się stało
-Alex, to nie Alex. To Clemont. Jest synem Nicolasa
-Co?
-Tak. Wszyscy pomagają wszystkim dostać się do Studia a on udawał biednego. On jest synem milionera. Studio dało mu stypendium a on kłamał cały czas. Byłam przekonana, że to mój przyjaciel. Czuje się nijak, czuję się źle.
-Nie mogę w to uwierzyć
-Myślę, że nie był szalony i nie mogę w to uwierzyć, nie mogę uwierzyć, jak ... w jaki sposób, każdy z nas kłamał, Priscila, mój tata, Francesca, Diego.... ja okłamywałam cię. Powinni powiedzieć, ale to boli ludzi których kochasz, to dziwne.
-Dobrze, uspokój się teraz
-Nie mogę się uspokoić
-Rozumiem, ale musisz się uspokoić, nie wiemy co się dzieję. Nie wiemy dlaczego to zrobił, nie możemy go osądzać nie mając dowodów. Musimy z nim porozmawiać, tak jak mówisz, ludzie popełniają błędy i ranią innym. Porozmawiamy z nim Okej, ale uspokój się
-Wiedziałam, że mogę na ciebie liczyć.
Nicolas, Clement, Violetta
-Wyjaśnisz mi to, Clement
-Nie, to Alex, uczeń Studio
-Ah tak
-Tak
-To jest Clement, mój syn
-Serio, to prawda?
-Aktualnie pracujesz w tym miejscu
-Tak
-Tak. Nie mogę uwierzyć, ze tak mnie okłamałeś.
Violetta i Clement w Studio
- Wiedziałaś i ty. Dlaczego mnie tak okłamałeś, nie rozumiem. Powiedz mi dlaczego, nie rozumiem, nie rozumiem.
-Przykro mi
Leon i Andres
- I dalej Violetta pobiegła do mnie powiedzieć to i dlatego zatrzymała nagrywanie. Była w szoki i nie wierzyła, ze tak ją okłamał.
- Tak tak i że okłamał ją i wszystkich
-Tak, czyli to co powiedziałem, ale nie wiem, co jest dziwne, ze wpłynęło to tak.
-Czekaj, czekaj kolego, czy ty uważasz, ze Violetta mogła coś czuć do Alexa czy Clement czy jak mu tam.
-Nie wiem
-Zapomnij, że nie sądzę, a nawet powiem ci, że to wszystko dzieje się bo przyszła bezpośrednio do Ciebie. Jest to również wniosek, ze daliście sobie czas. Ale to jest oczywiste, że nie możesz być bez niej.
-Nie wiem, ale wiem, ze nie mogę teraz być bez niej, czułem, kiedy śpiewałem z nią, czułem się tak, jakby nigdy nie przestaliśmy być razem.
-Widzisz przyjacielu, musisz coś zrobić, to bez sensu, byście nie byli razem. Oboje czujecie to samo, oboje chcecie być razem. Rozumiesz. Patrz, patrz, to ona. Teraz jest idealny moment by z nia o tym porozmawiać. Idź, nie pozwól jej odejść.
-------------------------------------------------------------------------------------
Później dodam jeszcze rozmowe Ludmiły i Federico oraz Clementa i Violetty w parku
Jejku dziękuję ze tyle tłumaczysz gdyby nie ty to nic nie dało by się zrozumieć :)
OdpowiedzUsuńKochana<3333333Dzięki:)
OdpowiedzUsuń