Odcinek 57

Cały odcinek i tłumaczone fragmenty oraz zwiastun odcink 58

Leon i Violetta
-Nie mogę uwierzyć, ze tu jesteś
-Tak
-Nie wierzę
-Przyszedłem tu z tobą porozmawiać, ponieważ byłem ostatnio nie miły. Nie słuchałem cię, nie wierzyłem ci, kiedy mówiłś, ze to nie ty wysłas e-maila. Teraz wiem, że to nie ty.
-Mój tata to zrobiła, ale albo ci to powiedział albo... nie rozumiem.
-Tak, zadzwonił do mnie. Zadzwonił i powiedział mi wszystko
-No tak. Ważne jest, że teraz to rozumiesz, chcę,zeby to było jasne.
-Ja też. Naprawdę nie chcę sie z tobą kłócić.
-Tak. Wysłąłam ten e-mail ponieważ byłam zła i ponieważ... byłam złą i nie pisałam tego co naprawdę czuję. To jest prawda.
-Tak i tak wogóle, pomyliłęm się. Skasowałem statni e-mail
-Ponieważ nie chciałeś wiecej czytać kolejnego nienawistnego e-maila
-Halo.Tak, cześć Pablo. Tak... tak, ale teraz? Dobrze już idę. Spotkajmy się w garażu.Pa. Ciesze się, że to wyjaśniliśmy, ale teraz muszę już iść.
-Tak i dziękuje, że mi to powiedziałeś, to wiele znaczy
-Ja też

Leon rozmawia z chłopakami a Violetta podsłuchuje + Fran sie wścieka i idzie rozmawiac z Leonem

-Cześć, co tam, dobrze? Ma jedno pytanie. Który z was zaporosił pewna osobe nie mówiąc mi o tym?
-Ja nie. Nie a co?
-Kto zaprosił Violette?
-Co?
-Kto ją zaprosił?
-Ja nie, a co?
-Poniewaz ja nie
-A to jakieś problem?
-Nie, to nie problem, chce tylko wiedzieć.
-Ja już pójdę
-Dlaczego? Co sie stało?
-Nic specjalnego.
-Co się stało, Vilu?
-Nie nic. Chcę wrócić do domu.
-znam cię, to nie to. Co sie stało?
-Leon nei chce mnie tu, więc sobie pójde
-Vilu, gdzie idziesz?
-Do domu, widzimy się jutro, pa
-Ale dlaczego Vilu? Ktoś mi powie o co chodzi?
-Oh nie, Francesca nie rób tego.
-Leon! Ahh Leon, powiedz mi czemu kazałeś Violettcie wyjść.
-Nic nie zrobiłem
Tak, ona wyszłą stąd ponieważ ty jej tu nie chcesz.
-Co?
-Tak. Rozumiem cie ale to jest przyjecie pożegnalne dla Mitildy. Dlaczego to zrobiłeś
-Nic nie zrobiłem. Pytałem sie tylko chłopaków który z nim ją zaprosił.
-Dlaczego? Nie możesz jej wiecznie unikać.
-Leon powiedział, że tego nie zrobił, może Violetta źle zrozumiała
-Co ty masz do tego?
-Nie ważne, ale nie kazałem wyjść stąd Violettcie
-Nie jestem pewna
-Jeśli mi nie ufasz, to jest twój problem.
-Leon, nie odchodź. Leon!

Rozmowa Violetty i Leona
-Ciesze sie, że chcesz ze mną porozmawiać, ponieważ ja cie nie rozumiem. Najpierw mówisz mi, ze jest dobrze a potem... nie chcesz mnie widzieć. Nie rozumiem.
-Wczoraj, kiedy byłem u ciebie w domu, wyjaśniliśmy to wszystko, e-mail, z twoim tatą, że to nie twoja wina, ale wszystko nie jest idealne. Mówiłem, ze nie ma nas i, że to jest przeszłość. Ale kiedy jesteśmy razem cały dzień, cały czas, to nie możliwe I teraz ja sie czuje źle i ty sie czujesz źle. To nie jest dobre dla nas, ok?
-Masz racje. Rozumiem cie. To jest bardzo trudne, ale ... będą koło ciebie jako przyaciel to nie jest też łatwe. Nie chce cie winić, ale ci obiecuję. Leon... wiem, że ta historia sie skończyłą ale ja... staram się o tobie nie myśleć, chce zebyc to wiedział, ze staram się o tobie zapomnieć iść dalej przez życie ale... nie potrafię. Kiedy jestem sama myślę o tobie, kiedy jestem z przyjaciółmi, myślę o tobie i kiedy śpiewam myśle o tobie, jesteś wszędzie. Chce o tobie zapomnieć ale nie potrafię. Nie mogę przejść przez to znowu. Obiecuję ci, że o tobie zapomnę, ponieważ chce być wolna, nie, chcę żebyś był nie szczęśliwy.

Ostatnie słowa Violetty w tym odcinku kiedy siedzi na ławce - Powinnam być tu z tobą.

Zapowiedź odcinka 58
-Jesteś pewna, ze to sprawi , że twój sen bedzie kompletny. Wiesz, ze to nei jest koniec, Ludmila. Jestem pewna, ze znajdziesz coś innego.
-Dlaczego mnie zostawiasz?
-Nie mogę w to uwierzyć, ze pozwoliłąś twojej siostrze zająć moje miejsce. To jest moje i koniec
-Tu była kamera, która nagrała rozmowę moja i twojego taty
-Jaką podjąłeś decyzję?
-Wybieram zespół
-To twoja wina, jak zawsze. Jeśli chcesz, zebym ci wybaczył, musisz wiele zmienić.
-W tej kamerze jest cos co nie może zobaczyć Priscila. Jeśli to sie stanie, bedzie ona zła
-Nie chcesz tego usunąć?
-Nie, usunęłam to...
-Chcesz wrócic do Studia?
-Tak. Błagam cię, nie mów nie
-Wiem, ze powiedziałem, ze powinniśmy nie być razem, ale
-Widziałam cię. Nie jestem pewna, czy to ty. Wczoraj udałam się do miejsca, gdzie rozpoczeła sie nasza historia i myślę, ze widziałam ciebie